Ta śpiewaczka grecko-włoska, "La Divina", czyli "Boska", o syrenim głosie, o niezwykłym losie, Medea, Aida, Tosca...
(ebs)
Maria Callas - grecka śpiewaczka operowa (sopran) o międzynarodowej sławie. Nazywana była "primadonną stulecia", "primadonna assoluta" i "La Divina" ("Boska"). Była primadonną mediolańskiej La Scali (najczęstsze występy w latach 1951-1958) i Metropolitan Opera w Nowym Jorku. Była obdarzona sopranem dramatycznym (soprano drammatico d'agilità) ze zdolnością do wykonywania partii koloraturowych.
Urodziła się jako Cecilia Sophia Anna Maria Kalogeropoulou 2 grudnia 1923 w Nowym Jorku, dziecko greckich emigrantów. Rodzice Callas - Georges Kalogeropoulos, farmaceuta i Evangelia Dimitriadou - pobrali się w 1916 w Atenach. W Grecji urodziło się dwoje ich dzieci: córka Iakinti zwana Jackie (*1917) i syn Vasilis, który zmarł w dzieciństwie (1919-1922).
W 1923 Kalogeropoulosowie wyemigrowali do Nowego Jorku, gdzie po czterech miesiącach od przyjazdu urodziła się ich druga córka. Na chrzcie w prawosławnej katedrze na Manhatannie nadano jej imiona Maria Anna Zofia Cecylia. Ze względów praktycznych Kalogeropoulos zmienił nazwisko na Callas, pod tym nazwiskiem znana była później Maria, choć w czasie pobytu w Grecji posługiwała się nazwiskiem Kalogeropoulou.
Od wczesnego dzieciństwa Marii matka starała się rozwijać jej zdolności śpiewacze, zapewniając jej prywatne lekcje.
W 1937 Evangelia postanowiła wrócić wraz z córkami do Grecji; Georges pozostał w Ameryce i wspierał rodzinę finansowo. Maria została przyjęta do Konserwatorium Narodowego w Atenach, w Maria wystąpiła w dorocznym koncercie studenckim i jako zaledwie 15-latka zdobyła pierwszą nagrodę. I tak zaczęła się jedna z największych karier śpiewaczych stulecia.
Od września 1939 Callas uczyła się w Konserwatorium Ateńskim pod kierunkiem Elviry de Hidalgo, znakomitej hiszpańskiej śpiewaczki i nauczycielki.
W lutym 1941 Callas wystąpiła po raz pierwszy na profesjonalnej scenie, śpiewając w Operze Ateńskiej drugoplanową partię Beatrycze w operetce "Boccaccio von Suppégo". Zarówno krytyka jak publiczność przyjęły występ bardzo dobrze. W sierpniu 1941, na tej samej scenie, Callas zaśpiewała po raz pierwszy partię tytułową w "Tosce", odnosząc sukces i w wieku 17 lat stając się jedną z czołowych śpiewaczek greckich.
W latach 1942-43 występowała w koncertach z bardzo zróżnicowanym repertuarem arii i pieśni oraz kilkakrotnie w "Tosce".
We wrześniu 1945 zdecydowała się na powrót do Nowego Jorku.
Po powrocie do Nowego Jorku Callas wystarała się o przesłuchanie u dyrektora Metropolitan Opera. Zaproponowano jej występy w dwóch partiach: Leonory w "Fideliu" (w angielskiej wersji językowej) i Cio-cio-san w "Madame Butterfly" Pucciniego. Obie propozycje odrzuciła, pierwszą ze względu na język wykonania, drugą - ze względu na swoją tuszę (była wówczas zbyt tęga na delikatną młodziutką bohaterkę opery).
Kolejne przesłuchanie - dla Opery w San Francisco - zakończyło się odmową angażu. Niepowodzeniem zakończyły się także przygotowania do wystawienia w 1947 w Chicago "Turandot" Pucciniego z Callas w partii tytułowej. Wiosną 1947 Callas zdobyła kontrakt na cztery przedstawienia "Giocondy" Ponchiellego otwierające sezon w Arena di Verona i w czerwcu udała się w podróż do Włoch.
3 sierpnia 1947 Callas zadebiutowała we Włoszech pod batutą jednego z największych dyrygentów operowych XX w., Tullio Serafina. Publiczność i krytyka przyjęły artystkę entuzjastycznie. W grudniu 1947 z powodzeniem wystąpiła w weneckim Teatro La Fenice jako Izolda w "Tristanie i Izoldzie" Wagnera, w styczniu 1948, w tym samym teatrze - jako Turandot, również odnosząc sukces.
30 listopada 1948 po raz pierwszy w swej karierze zaśpiewała we florenckim Teatro Comunale partię Normy w "Normie" Belliniego, która stała się jedną z najważniejszych ról w jej repertuarze.
21 kwietnia 1949 Callas poślubiła bogatego włoskiego przemysłowca Giovanniego Battistę Meneghiniego, z którym związana była od przyjazdu do Włoch. Przez cały czas ich związku i małżeństwa Meneghini pełnił także rolę agenta żony, rezygnując z prowadzenia własnych interesów.
21 kwietnia 1950 debiutowała w La Scali partią Aidy, zyskując przychylność za stworzenie przekonywającej psychologicznie postaci, lecz wzbudzając krytykę barwą głosu. Latem po raz pierwszy wystąpiła w Meksyku, w "Normie", "Aidzie", "Tosce" i "Trubadurze" Verdiego, odnosząc wielki sukces. Meksykański występ w partii Aidy zasłynął finałem II aktu, w którym Callas w scenie zbiorowej zaśpiewała trzykreślne "es", wzbudzając entuzjazm tamtejszej publiczności, szczególnie ceniącej u śpiewaków wysokie dźwięki.
W styczniu 1951 występując we Florencji włączyła do repertuaru jedną z najważniejszych partii swojej kariery - Violettę w "Traviacie" Verdiego.
Rosnąca sława Callas i interwencja Arturo Toscaniniego, który zamierzał obsadzić ją jako "Lady Makbet" w Makbecie Verdiego zmusiły wreszcie niechętnego jej dyrektora La Scali Antonia Ghiringhellego do zaproponowania śpiewaczce kontraktu. Pierwszy sezon w La Scali był wielkim sukcesem śpiewaczki i ugruntował jej pozycję jako jednej z największych gwiazd ówczesnej sceny operowej.
Wiosną 1953 we Florencji po raz pierwszy kreowała kolejną swoją koronną partię - Medeę w "Medei" Cherubiniego.
W latach 1953-1954 artystka przeszła wielką metamorfozę zewnętrzną - pozbyła się nadwagi, dodając do swoich walorów urodę i elegancję. Kolejne lata przyniosły jej kolejne znaczące role.
Pod koniec roku 1957 otworzyła sezon w La Scali nową w jej repertuarze partią Amelii w "Balu maskowym" Verdiego. W 1958 ponownie występowała w Metropolitan Opera. Konflikt z dyrektorem La Scali Ghiringhellim spowodował, że nie podpisano kontraktu na kolejny sezon, na skutek sporów repertuarowych nie doszło również do jej planowanych występów w Metropolitan Opera w sezonie 1959-60.
W 1960 wystąpiła w Grecji, śpiewając partie Normy i Medei w antycznym teatrze w Epidaurosie. Powróciła także na scenę La Scali w ostatniej nowej partii w karierze - jako Paulina w operze Donizettiego "Poliuto".
Zbyt intensywna aktywność zawodowa oraz problemy w życiu osobistym Callas sprawiły, że na przełomie lat 50. i 60. zaczęły występować u niej problemy z głosem, które z czasem zaczęły się nasilać. W tym czasie nawiązała romans z Arystotelesem Onasisem, czego skutkiem było orzeczenie separacji z Meneghinim (ostatecznie małżeństwo to zakończyło się unieważnieniem w 1966).
Znacznie ograniczyła swoją aktywność zawodową, występując tylko kilka-kilkanaście razy w roku. W 1964 po raz pierwszy pojawiła się na scenie Opery Paryskiej - jako Norma. W 1965 na tej samej scenie wykonała partię Toski, w której wystąpiła także w Metropolitan Opera. 5 czerwca 1965 wystąpiła po raz ostatni na scenie śpiewając Toskę w Covent Garden.
W następnych latach Callas kilkakrotnie planowała powrót na scenę, zamiary te jednak z różnych powodów nie powiodły się. Nie doszło także do realizacji filmowej wersji Toski, do produkcji której przystąpiono w 1965. W 1968 rozpadł się związek Callas z Onasisem. Onasis ożenił się z wdową po prezydencie Kennedy'm, Jackie.
Triumfem Callas jako aktorki dramatycznej była tytułowa rola w filmie "Medea" Piera Paola Pasoliniego z 1969 według tragedii Eurypidesa.
W 1973 i 1974 wystąpiła w recitalach z Giuseppe di Stefano, swoim wielokrotnym partnerem scenicznym, w Niemczech, Hiszpanii, Francji, Holandii, Włoszech, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Korei Płd i Japonii. Ostatni jej występ miał miejsce w Sapporo 11 listopada 1974.
Próbowała sił jako reżyser, wystawiając w La Scali operę Giuseppe Verdiego "Nieszpory sycylijskie" (1973). Inscenizacja wzbudziła jednak kontrowersje, zarzucano jej statyczność. W latach 1971-1972 prowadziła w nowojorskiej Juilliard School of Music kursy mistrzowskie.
16 września 1977 roku zmarła nagle na zawał serca w swym paryskim mieszkaniu. Jej skremowane prochy złożono na paryskim Cmentarzu Père-Lachaise, skradzione, a następnie odzyskane, zostały - zgodnie z jej życzeniem - rozsypane nad Morzem Egejskim.