LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

POEZJA 21.03.2020 21:25
fot. ebs
 


Jedna pszczoła z drugą pszczołą

obleciały łąkę wkoło

zapyliwszy całe kwiecie,

odsapną sobie po lecie.

A upiwszy się nektarem

prawdę rzekłszy ponad miarę,

trochę się rozleniwiły,

i ten dialog prowadziły:



- Mojjja dhrogaaa przyjaciółkhooo,

ciężkhooo jeeest bhyć zwyyykłą pszczółkkkąąą,

u teeego kwiathkaa przy lipiiieee

cooo toooo muuuu się wąąąs już sypiiieee

pręęęcikkk taaaki dumny złothyyy

że już nabierhaszszsz ochothy 

zooostaaać z nimmm na dobhre i złeee'

a tuuu caaała łąkaaa aż wreee'


- Dobbbrze mówiiiszsz, mojaaa pszczółkooo,

trza sięęę sprhężać i taaak w kółkooo,

ledwieee pyłłłkhuuu zakoszthujesz,

tylkooo dooo nieeegooo coooś czhujeszszsz,

a juuuż trzaaa ciiii zmieeeniiić kwiatekkk,

tuuu stokhrotkaaa, a tammm bhratekkk,

bzykhnąććć jeeednooo, bzykhnąąąć drugieee,

i taaak jakooo żyyycieee dłuuuugieeee.


- Taaak, taak, mojaaa ty khochanaaa, 

całaaa prawdaaa powiedzianaaa,

lataaasz wciążżż z khwiatkaaa na khwiateeek,

a tu nadaaal moooccc rhabatek,

bzykhasz, bzykhasz niestruuudzenieee,

taaak tooo już jeeest z pooowodzenieeeem,

teeen kwiathuszekkk takiii ślicznyyy,

tamteeen znówww taaak romanthycznyyy...


- Jaaa naweeet miałaaam taaakiegooo

bławathkaaa jak sammmooo niebooo,

ale zahrazzz dlaaa odmiaaanyyy

peeewiennn makkk byyył miii pisaaanyyy,

byyył dorodnyyy jaaak tooo makiii,

i phręcikkk niiie byleeee jaaakiii,

więęęc nekthareeemmm tooo zapijaaammm,

myyyśl o maaakuuuu tyyym zabiiijammm...


- Ja piiiwoniąąą siiię zachwyyycaaammm,

booo piiiwoniaaa to dzieeewicaaa,

mniammm, to dlaaa mnieee w saaam rhaz pannaaa,

reputaaacjaaa nienagaaannaaa,

aparhycjaaa jaaak siiięęę paaatrzyyy,

kaaażdyyy płateeek świeżyyy znaaaczyyy,

przez żaaadnąąą nietkniętaaa pszczooołęęę,

ze mnąąą rozpoooczynaaa szkooołęęę.


- A jaaa luuubięęę dziiikieee kwiaaatkiii,

ktoooś pomyśliii, że gaaagaaatkiii,

to jeeest pothwaaarz, proszęęę paniii,

nieeezepsuteee aniii, aniii,

weźmyyy kąkooolll pierhwszyyy lepszyyy,

smuuukłyyy, ghięęętkiii, najzgrhabniejszyyy,

cóżżż, żeee maa ophinięęę zdartąąą,

ale auręęę nieodpaaartąąą...



W końcu zmęczone gadaniem,

wzięły się za zapylanie,

znów nabrały nowych chęci,

ten je nęci, tamta kręci,

i jeszcze nektar zapłatą,

miód-robota, coś jest za coś,

nektar ma też tę zaletę,

nie bulisz za etykietę.


*


Zurich, 21 marca 2020, na Międzynarodowy Dzień Poezji


zapisz jako pdf
zapisz jako doc (MS Word)
drukuj

KOMENTARZE

Listopad
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
28
29
30
31
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
01