LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

POEZJA 24.03.2020 19:33
ilustracja: Iwona Siwek-Front
 


od wielu lat

moje wiersze

rodzą się 

i umierają 

w odosobnieniu


nikt nie chce

kontaktu z ich

autorem

ojcem i katem

w jednej osobie


ani on młody

ani majętny

rozum postradał

gdzieś tam 

przy oknie


teraz twoja kolej

mój czytelniku byś 

poznał smak długich 

samotnych dni nocy 

i czarnych myśli


co z tego że

masz facebooka skype`a

to nie to samo

co tête-à-tête 

przy lampce wina


danse macabre

w niczym nie przypomina

czułych pościelówek

gdzie ciało przy ciele

usta przy ustach


drżysz patrząc na ekrany

słysząc słowa i liczby 

z nich spadające 

a przecież 

to dopiero początek


ten wiersz 

teraz się rodzi

zanim umrze

ktoś go przeczyta

może nawet polubi


sars-cov-2 nic sobie 

z tego nie robi 

tańczy w swojej koronie 

uśmiecha się stroi miny

i mówi do ciebie


memento mori


*


Kraków, 21 III 2020


zapisz jako pdf
zapisz jako doc (MS Word)
drukuj

KOMENTARZE

Grudzień
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
25
26
27
28
29
30
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
01
02
03
04
05