były płaczące konie co ciągnęły armaty
i smutne gołębie z przestrzelonymi skrzydłami
matki które chciały aby wskazówki
kręciły się do tyłu
synowie co nie wracali bo zabrakło
drewna na trumny
teraz wesoły autobus z dziećmi dobrobytu
stanął w długim tunelu
i nie potrafi się ruszyć do przodu
ani do tyłu