Adam Gwara: * BANALNA HISTORIA *
Historia banalna w istocie,
choć trudno ją będzie powtórzyć.
Kwiat róży zakochał się w kocie,
kot w nocy, a noc w płatkach róży.
Kot oczy miał złote, jak mika.
Kwiat płatki szkarłatne, jak rana.
Noc czarna, jak sadza z piecyka.
Ach, jaki banalny to dramat!
Tak trwali w absurdu impasie,
aż czas te relacje uprościł.
Kot zaczął do róży się łasić,
a noc umierała z zazdrości.
Od czego są jednak poeci?
Szczęśliwych zakończeń prorocy.
Złotymi oczami noc świeci,
a kot się zamienił w czerń nocy.
A róża? Co z różą w ogrodzie?
Czy jej w tej historii nie było?
Na śmierć zakochała się w sobie.
Historia banalna, jak miłość.
*
* *
Ela Binswanger: Dogwarka
Noc z tego wszystkiego pobladła
i dzień się rozgościł na świecie,
nie masz z kota i róży stadła,
bo jakież byłoby z nich dziecię?
Różowa koteczka z kolcami,
czy kwiat polujący na myszy?
A może kociątko z płatkami,
co woni perfumom użyczy?