LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

POEZJA 15.07.2021 21:45
zdj. YouTube
 

Historia smoka, czyli Z cnot* niewieścich na pewno cieszy się smok wawelski...


Smok wyrzygawszy pół Wisły

długo miał w pysku smak skisły,

cofnął się chyłkiem do jamy,

"szlag trafi cnotliwe damy!",

odtąd je tylko korzonki,

świeże dziewice to mrzonki,

ma w menu "dzieweczki" łątki,

wychudł do kości i chrząstki.


Aż nagle koło Fortuny,

po latach chudej komuny,

na stanowisko ministra,

gdy stara epoka prysła,

wyniosło prawnika z KUL-u

(mówią nań "królu" lub "ciulu"),

niewieście cnoty gruntuje,

wspierany przez rządu wuje.


Wtórują im stare ciotki,

same zasuszone cnotki,

smok się na dziewice nadział,

lecz świat tymczasem był zdziadział,

więc pożre dziadersów z rządu,

tych wszystkich "bliskich z poglądów",

albowiem zgłodniał przez wieki,

rząd-nierząd łyknie dla beki.


*


ebs, Kraków, 15 lipca 2021, *cnot, cnot... wiersz napisany z inspiracji wiersza poniższego, dziękuję Tomaszowi Listowskiemu


*


Andrzej Waligórski: O wawelskim smoku


Pod Wawelem był smok w grocie

Co jadał różne łakocie:

Sznycle, dropsy, ptaszki, mszyce,

Ale najchętniej dziewice.

Jak codziennie jedną wpieprzy,

To ma zaraz humor lepszy.

Nawet staje na ogonie

I prześlicznie ogniem zionie.


Więc król kazał swej policji

Utrzymywać go w kondycji,

Ale wnet dziewic zabrakło,

Choć jeździli aż pod Nakło!

Smok schudł, osowiały siedział,

Jak mu pomóc, nikt nie wiedział.

Aż ktoś wpadł na pomysł z rana.

By smokowi dać barana,


Co ma równie głupie lica

I jest durny jak dziewica.

Niestety, po takiej porcji

Smok natychmiast dostał torsji

Wodę z Wisły wypompował

I jak pershing eksplodował!

Wniosek: Przez błędne metody

Mamy dziś deficyt wody!


zapisz jako pdf
zapisz jako doc (MS Word)
drukuj

KOMENTARZE

Listopad
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
28
29
30
31
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
01