POTEM
Jest wojna w nas i wojna obok.
Po obu stronach ludzie giną.
Pomyśl. Zastanów się nad sobą,
zanim na oślep strzelisz śliną.
Wiem. To nie czas, gdy szkoda róż.
Jebać Putina! Tamtych zniszczyć!
Żeby się nie podnieśli już.
A przecież tamci, to my wszyscy.
To nasza wojna. Straszny czas.
Kto ją wywołał, car czy szatan,
niech sczeźnie. Lecz ta wojna w nas.
Wojna naszego końca świata.
Bić trzeba tych, co każą bić.
Opłakać śmierć. Nie mieszać z błotem.
Bo potem trzeba jakoś żyć.
Jeżeli będzie jakieś potem.