MIĘSO
Dziś znów bombardowanie, które to tej wojny?!
Ponoć zbawczy korytarz? Nie! Ostrzeliwany!
Ataki rakietowe, interes zasrany,
Ktoś o tym decyduje, cyniczne gry możnych.
Samolot z pociskami, bum, bum, wypróżniony!
Tam siedzi jakiś człowiek, spuszcza w dół ładunek,
Zabija, niszczy, pali, nie jego frasunek,
Rozkaz z góry, a z dołu, bum, bum, zestrzelony!
Ilu ludzi zginęło? Na cmentarzach gęsto!
Ilu nas, ilu tamtych, ilu już zabiło?
Tam na dole ofiary, tu "armatnie mięso"...
Już nas liczą w tysiącach, ile to na kilo?
Po nas rzucą następne, czy to jest zwycięstwo?
Giniemy i gnijemy, życie ad nihilo.