LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

POEZJA 12.03.2022 13:01
zdj. Instagram/ukraine.ua
 


KONIEC 


Zewsząd pada pytanie, choć znamy odpowiedź,

Co zatrzyma tę wojnę? Czy jest taka siła?

Bo jeśli nie, to koniec, klątwa się spełniła,

Gdy światem rządzi człowiek, tracą moc bogowie.


Za pięć dwunasta była, wybiła godzina,

Były już końce świata, nigdy ostateczne,

Zawsze jeszcze czas sprzyjał, życie było wieczne,

Były wojny światowe, ta wojna jest inna.


Tej wojny nie napędza tysiącletnia Rzesza,

Nawet tak chore wizje skończyły się z gongiem,

Czas minął, zegar stanął, historia zawiesza.


Dziś nie ma co kasandrzyć, koniec z dalszym ciągiem,

Globus zatoczył koło, kres w piekielnych fleszach,

Nikt go nie spisze w pieśniach, nie opłacze songiem.




Przypisy:
[1]:
Z tego sonetu muszę się wytłumaczyć: To mój ostatni "wojenny" sonet, nie licząc "Huraganu", 13., nie wiem, czy przyjdzie mi do głowy jakiś jeszcze... Czytający go nie przejmijcie się nim za bardzo, to tylko wiersz, zresztą Kasandry i tak nikt nie słuchał. 

Zakochany w niej Apollo dał jej dar widzenia przyszłości, Kasandra jednak nie odwzajemniła jego miłości i rozsierdzony odrzuceniem bóg rzucił na nią klątwę, odtąd nikt nie wierzył w jej przepowiednie. 

Paradoks Kasandry polega na tym, że gdyby ktoś jej uwierzył i coś zmienił, przyszłość byłaby inna, a Kasandra właśnie to musiałaby przewidzieć i tak ad finitum bez końca...

Pierwsze kilka sonetów po prostu napisałam, potem pomyślałam sobie, że może 12? Albo 13? Ale czy tyle "mi się napisze"? Bo w sumie to one gdzieś tam są, ja je tylko łapię i spisuję. Szybko, żeby nie zapomnieć. 

A to fragment z dłuższego tekstu pt. "Tfu, tfu, trzynastka!" na temat cyfry 13, skąd się wzięła i co oznacza. Jeśli nie czytaliście jeszcze tego tekstu, zachęcam, jest naprawdę ciekawy, wiem, bo sama pisałam, a zanim napisałam, musiałam się tego wszystkiego najpierw dowiedzieć:

Kalendarz z trzynastoma miesiącami nie jest nowym odkryciem współczesnego człowieka - znany był od dawna. Najdłużej posługiwały się nim ludy celtyckie, został jednak na dobre wyparty w roku 1582 przez wprowadzenie kalendarza gregoriańskiego. Kalendarz 12-miesięczny zawdzięczamy Babilończykom: to oni w II tysiącleciu przed naszą erą podzielili koło na 360 stopni, stopień na 60 minut a minutę na 60 sekund, dzień na 24 godziny, a godzinę na minuty i sekundy. Natomiast liczbę miesięcy w roku ustalono umownie, żeby uzgodnić rok księżycowy z rokiem zwrotnikowym. 

To tu ma początek podział zodiaku na 12 znaków i na 12 domów, od tego to momentu liczba 12 była uważana za szczęśliwą i świętą oraz za symbol spełnienia. Jej doskonałość rosła w naszych oczach i coraz bardziej byliśmy nią zauroczeni - symbolizuje przecież porządek kosmiczny: słońce i księżyc, dwunastu synów Jakuba, dwunastu apostołów, dwunastu rycerzy okrągłego stołu. Według mistyków dwunastka rządzi gardłem, a dla kabalistów cechą dwunastki jest uduchowienie", z: "Kalendarz trzynastu księżyców".


zapisz jako pdf
zapisz jako doc (MS Word)
drukuj

KOMENTARZE

Czerwiec
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
27
28
29
30
31
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30