LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

POEZJA 12.11.2022 11:46
zdj. haverford.edu
w środku żona poety Caitlin Macnamara

DYLAN THOMAS: TEN CHLEB, CO JESZ


(tł. Ela Binswanger)


Ten chleb, co jesz, to kiedyś kłos,

Ten płyn, co w smak, to obcy sok!

Owoc i plon;

Co ktoś za dnia, lub w winną noc,

To zbiorów grom, to smutek gron.


Raz w tamten czas, tą ciepłą krwią

Tętnił ich miąższ, ozdobna rośl,

Raz był ten chleb

Owsem, w nim wiatr wesoło dął;

Słońce i wiatr ktoś złapał w dłoń.


Ten miąższ, co jesz, ta krew, co ssiesz, 

To wyciskanie życia z żył,

Kłos był, sok był?

Korzeń i zmysł, upojny płyn;

Pijesz z mych win, zjadasz mój chleb.


*


DYLAN THOMAS: THIS BREAD I BREAK


This bread I break was once the oat,

This wine upon a foreign tree

Plunged in its fruit;

Man in the day or wine at night

Laid the crops low, broke the grape's joy.


Once in this time wine the summer blood

Knocked in the flesh that decked the vine,

Once in this bread

The oat was merry in the wind;

Man broke the sun, pulled the wind down.


This flesh you break, this blood you let

Make desolation in the vein,

Were oat and grape

Born of the sensual root and sap;

My wine you drink, my bread you snap.




Przypisy:
[1]:

DYLAN THOMAS: TA KROMKA, KTÓRĄ KRUSZĘ


(tł. Stanisław Barańczak)


Ta kromka, którą kruszę, była kiedyś owsem,

To wino było niegdyś na zamorskich pnączach

Utajone w owocu;

Przychodził człowiek w dzień, wzbierało w nocy wino,

Aby powalić zboże, skruszyć radość gron.


Kiedyś była w tym winie krew żywego lata,

Kołatająca w ciałem obrosłej winnicy,

Kiedyś była w tym chlebie

Gonitwa kłosów owsa z podchmielonym wiatrem;

Człowiek okiełznał słońce i wiatr chwycił w sieć.


To ciało, które kruszysz, ta krew, którą toczysz,

Ty, niszczyciel czyniący spustoszenie w żyle,

Były kłosem i gronem

Ze zmysłowych korzeni i soków zrodzonym;

Oto mój chleb pożywasz, moje wino pijesz.


[2]:
data powstania: 24 grudnia 1933
pierwszy raz w: New English Weekly, 16 lipca 1936
ponadto w zbiorach: "Twenty-five Poems" (1936) i "Dylan?s Collected Poems" (1952)
oraz w: "The Collected Poems of Dylan Thomas", The New Centenary Edition, pod redakcją Johna Goodby'ego (2014) i "The Dylan Thomas Omnibus" (2014), oba opublikowane przez Orion.

Wygląda na to, że to bożonarodzeniowy wiersz, jednak tematem jest ostatnia wieczerza. Ten wiersz w "zeszycie 4", jest wierszem "trzydzieści trzy";  nieznacznie przepisany w styczniu 1936 do publikacji. W "Twenty-five Poems" pojawił się błąd w druku "wind" zamiast "wine", chociaż nie zmieniono tego aż do późniejszych wersji "Dylan's Collected Poems".

[3]:
tłumaczenie google

DYLAN THOMAS: ŁAMĘ TEN CHLEB

Ten chleb, który łamię, był kiedyś owsem,
To wino na obcym drzewie
Zanurzony w jego owocach;
Człowiek w dzień lub wino w nocy
Położyłem plony nisko, złamałem radość winogron.

Raz w tym czasie wino letniej krwi
Powalony w ciało, które zdobiło winorośl,
Raz w tym chlebie
Owies był wesoły na wietrze;
Człowiek złamał słońce, ściągnął wiatr w dół.

To ciało, które łamiesz, tę krew, której pozwalasz
Stwórz spustoszenie w żyle,
Były owies i winogrona
Zrodzony ze zmysłowego korzenia i soków;
Moje wino pijesz, mój chleb łamiesz.

(google)


zapisz jako pdf
zapisz jako doc (MS Word)
drukuj

KOMENTARZE

Grudzień
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
25
26
27
28
29
30
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
01
02
03
04
05