LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

POEZJA 16.02.2023 07:45
ilustracja z netu
 

Na koniec walentynek podsumowanie ode mnie


Dla mnie najlepsze są Barany,

te młode, jeszcze niezepsute,

Z wełną, rogami, kopytami,

byle łby miały niezakute!


Nie mam też nic przeciwko Bykom,

stateczne, masywne, zwaliste, 

u nich miłosny akt, to wykon,

pod kołdrą masz materialistę!


Albo weźmy takie Bliźnięta,

jeden, a ze mną to trzy głowy,

w każdą noc jestem wniebowzięta,

gdy pierwszy śpi, drugi gotowy!


Miłe jest zwykle życie z Rakiem,

nim się skłócimy, już go nie ma,

zanim dyskusja skręci w drakę,

cofa się rakiem, kończąc temat!


Najlepiej mogłoby być z Lwami,

ale, wiadomo, lew jest królem,

lubi pogrywać z samicami,

nie toleruję Lwów w ogóle!


Jest jeszcze ten mężczyzna-Panna,

dla pani-Strzelec żadna partia,

jeden numerek rzecz naganna,

ślub i papiery, precz anarchia!


Tym większą chętkę mam na Wagę,

mężczyznę w znaku boskiej Wenus,

o nim by spisać warto sagę,

piękny, zmysłowy, w łóżku - deus!


I nic, że chwilkę, bo kochliwy,

lepszy niż posesywny Skorpion,

Skorpion jest nie z tych chybotliwych,

chce się na całe życie podpiąć!


Aż wreszcie on, kawaler-Strzelec,

tu błyśnie wicem, tam czaruje,

nie obiecuje nigdy wiele,

choć czuje krótko, jak on czuje!


Dla znaku Strzelca Koziorożec,

to może być pomyłka życia,

gdy Koziorożec się z kimś zwiąże,

już lepiej by trafić do kicia!


Marzeniem byłby facet-Wodnik,

dla niego dość świata, to Kosmos,

ale to zwykle pan-rozwodnik,

ledwie rozgości się, już odlot!


Na koniec pozostają Ryby,

sama enigma i zmyślenie,

wszystko rozgrywa się na niby,

ratunkiem Baran, wybawienie!


zapisz jako pdf
zapisz jako doc (MS Word)
drukuj

KOMENTARZE

Listopad
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
28
29
30
31
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
01