(tł. Ela Binswanger)
Nikt nas nie ulepi raz jeszcze z gliny i z ziemi,
nikt nie ożywi słowem naszych prochów.
Nikt.
Bądź błogosławiony Ty, który jesteś Nikim.
Dla Ciebie pragniemy
zakwitać w kółko,
Tobie
na chwałę.
To Nic
kręciło się, kręci się, będzie się
kręcić w kółko, kwitnąc:
ta róża-po-nic, ta
róża niczyja.
Z
szypułką o jasnej duszy,
pręcikiem w rozpustnym niebie,
czerwienią płatków korony
od purpurowego słowa, które wyśpiewywaliśmy
ponad, o, ponad
cierniem.
*
Paul Celan: PSALM
Niemand knetet uns wieder aus Erde und Lehm,
niemand bespricht unsern Staub.
Niemand.
Gelobt seist du, Niemand.
Dir zulieb wollen
wir blühn.
Dir
entgegen.
Ein Nichts
waren wir, sind wir, werden
wir bleiben, blühend:
die Nichts-, die
Niemandsrose.
Mit
dem Griffel seelenhell,
dem Staubfaden himmelswüst,
der Krone rot
vom Purpurwort, das wir sangen
über, o über
dem Dorn.
Wiersz z tomu „Niemandsrose”, „Róża niczyja”, S. Fischer Verlag, Frankfurt am Main, 1963
*
Paul Celan: PSALM
(tł. Stanisław Barańczak)
Nikt nas na nowo z ziemi i gliny nie lepi,
nikt już naszego prochu nie zaklina.
Nikt.
Bądź pochwalony, Nikt.
Tobie gwoli pragniemy
rozkwitać.
Tobie
wbrew.
Niczym
byliśmy, jesteśmy, będziemy
nadal, rozkwitając:
róża z niczego,
róża
niczyja
Na-
przeciw Tobie.
Ze słupkiem jak duch jasnym,
z pręcikiem pustynnym jak niebo,
z koroną czerwoną
od słowa szkarłatnego, któreśmy śpiewali
ponad, o ponad
cierniem.
*
Paul Celan: PSALM
(tł. Ryszard Krynicki)
Nikt znowu lepi nas z ziemi i gliny,
nikt zaklina nasz proch.
Nikt.
Błogosławiony bądź, Nikt.
Dla ciebie pragniemy
kwitnąć.
Na-
przeciw tobie.
Niczym
byliśmy, jesteśmy,
pozostaniemy, kwitnąc:
róża nicości,
róża niczyja.
Ze
słupkiem jasnym od dusz,
z pustynnym pręcikiem niebios,
z koroną, czerwoną
od purpurowego słowa, które śpiewaliśmy
ponad, o, ponad
cierniem.
*
Paul Celan: PSALM
(tł. Feliks Przybylak)
Nikt nie ulepi nas ponownie z ziemi i gliny,
nikt nie omówi naszego prochu.
Nikt.
Bądź pochwalony ty, Nikt.
Ku twemu zadowoleniu
Chcemy kwitnąć.
Ku
tobie.
Niczym
byliśmy, jesteśmy, po-
zostaniemy, kwitnąc:
róża nicości - tą
różą niczyją.
Szyjką słupka w jasności duszy,
nitką pręcika w pustce nieba,
koroną czerwoną
od słowa w purpurze, które wyśpiewywaliśmy
ponad, o, ponad
cierniem.
*
Paul Celan: PSALM
(tł. Jakub Ekier)
Nikogo, kto by nas na powrót ulepił z gliny i z ziemi,
Nikogo, kto by mową ożywił nasz proch.
Nikogo.
Ciebie,
Nikogo, chwalimy.
tobie bądź miłe
nasze kwitnienie,
Tobie na-
przeciw.
Jednym Nic
Byliśmy, jesteśmy,
pozostaniemy kwitnąc-
Nicości różą, różą
Nikogo.
U niej
stylus jasny duszą,
nić pyłkowa płonna niebem,
korona czerwona
purpurą słowa, któreśmy śpiewali
ponad, o ponad
cierń.
Nie dlatego proponuję swoje wersje tłumaczeń, żeby się czepiać innych tłumaczy, lub udowadniać swoją translatorską wyższość, byłoby to małostkowe, a przecież nie przyznam się do małostkowości!...
Chodzi mi o dotarcie do sensu wiersza! Do istoty poezji Celana! Bo ja nie tylko dobrze znam niemiecki, ale czuję niemiecki. I gdy czytam Celana, to go po niemiecku rozumiem i czuję bez tłumaczenia na polski. A potem czytam polskie tłumaczenia i (niektórych) nie rozumiem, nie czuję. A przecież polski rozumiem i czuję jeszcze bardziej, niż niemiecki.
Tyle różnych tłumaczeń, więc nie przypuszczałam, że moje może być jakoś odkrywcze. A jednak ;): "wüst" może znaczyć "pusty", "pustynny", ale też - z tym samym tematem - "rozpustny", a czyż pręcik nie jest rozpustny? Czy natura nie jest rozrzutna?
Jak widać, ten temat "pust" ("wüst") w słowie "rozpustny" jest i w polskim języku!
Paul Celan: PSALM
(tł. Ryszard Mierzejewski)
Nikt ponownie nie lepi nas z ziemi i gliny.
Nikt nie dyskutuje o naszych prochach.
Nikt.
Bądź pochwalony, Nikt.
Pragniemy zgodnie
kwitnąć.
Tobą
wbrew oczekiwaniom.
Nicością
byliśmy, jesteśmy, będziemy
pozostajemy, kwitnącą
nicością, która jest
różą niczyją.
Ze słupkiem jasnej duszy
nicią prochów
czerwoną koroną od purpurowego słowa, które śpiewaliśmy
ponad o, ponad
cierniem.
Paul Celan: PSALM
(tł. Andrzej Lam)
Nikt nas znów nie ulepi z ziemi i gliny.
Nikt nie omówi naszego prochu.
Nikt.
Bądź pochwalony, o Nikt.
Dla ciebie chcemy
kwitnąć.
Tobie
na spotkanie.
Nicością
byliśmy, jesteśmy,
zostaniemy, kwitnąc:
Nicości,
Róża niczyja.
Ze
słupkiem duchowo-czystym,
pręcikiem kosmiczno-pustym,
koroną czerwoną
od purpurowego słowa, które śpiewaliśmy
ponad, o ponad
cierń.