Konstandinos Kawafis: IDY MARCOWE
Bój się żądzy zaszczytów, duszo.
A jeśli trawią cię ambicje zbytnie,
podążaj za nimi, lecz ostrożnie,
z namysłem. Im wyżej się wzbijesz,
tym bądź podejrzliwsza i uważna.
A jeśli faktycznie zdobędziesz swój szczyt, jak sam Cezar;
jeśli staniesz się człowiekiem takiego sukcesu,
wtedy zachowaj ostrożność podczas każdego wyjścia na ulicę,
dostojnik w otoczeniu świty,
zaś jeżeli zdarzyłoby się, że z tłumu oderwałby się
jakiś Artemidor, z papirusem w ręce,
i szeptem wydyszał: "Przeczytaj od razu,
bardzo pilne wieści dotyczące ciebie",
nie wahaj się zatrzymać, nie omieszkaj przełożyć
każdej mowy lub sprawy na później; nie przegap różnicy,
tych, którzy wiwatują na twoją cześć, odsuń na bok
(zdążysz do nich wrócić); a choćby i Senatowi
daj poczekać, i bez zwłoki czytaj,
co też Artemidor chce ci ważnego przekazać.
(tł. Ela Binswanger)
*
Konstandinos Kawafis: IDY MARCOWE
Wielkich zaszczytów masz się lękać, duszo.
A jeśli swych ambicji przezwyciężyć nie możesz,
to nie bez wahania, a z wielką ostrożnością
czuwaj nad nami. Im wyżej się wspinasz,
tym bardziej bądź uważna i oględna.
A kiedy - Cezar wreszcie - osiągniesz swój szczyt,
kiedy przybierzesz postać kogoś tak sławnego,
wtedy szczególnie uważaj, gdy na ulicę wychodzisz,
władca podziwiany, otoczony orszakiem,
czy się przypadkiem nie wynurzy z tłumu
niejaki Artemidoros, trzymając w ręku list,
i nie powie spiesznie: "Przeczytaj to natychmiast,
ważne tu są sprawy, które ciebie dotyczą".
Musisz się zatrzymać. Pamiętaj - trzeba odłożyć
wszelkie rozmowy i prace, odsunąć różnych ludzi,
którzy cię pozdrawiają i składają pokłony
(przyjmiesz ich w swobodniejszej chwili). Niech poczeka
nawet sam Senat. Musisz od razu przeczytać
godne uwagi pismo, które przyniósł Artemidoros.
(tł. Zygmunt Kubiak)
*
Konstandinos Kawafis: IDY MARCOWE
Strzeż się, duszo, wielkości!
A jeśli jednak nie możesz opanować ambicji,
to przynajmniej bacz na nią - wahaj się, bądź ostrożna.
A im wyżej się wzniesiesz,
tym bardziej uważaj i czuwaj.
A gdy już - jako Cezar - znajdziesz się wreszcie na szczycie,
gdy staniesz się kimś tak sławnym
i jako prześwietny władca, w otoczeniu swej świty,
będziesz kroczył ulicą, wtedy uważaj szczególnie:
czy z tłumu nie wyjdzie aby, z jakimś rulonem w ręce,
niejaki Artemidoros i nie powie nerwowo:
"Przeczytaj to natychmiast.
Tutaj są ważne rzeczy, które ciebie dotyczą".
Musisz wtedy przystanąć - zamilknąć, znieruchomieć
i zignorować wszystkich, którzy cię pozdrawiają
i biją ci pokłony (później im na to odpowiesz);
nawet Senat niech czeka. Ty musisz wtedy natychmiast
dowiedzieć się, co jest w piśmie od Artemidorosa.
(tł. Antoni Libera)
*
Konstandinos Kawafis: IDY MARCOWE
Duszo, wystrzegaj się pragnień wielkości,
usilnie hamuj wszelkie swe ambicje,
a jeśli nie potrafisz, podążaj za nimi
rozważnie i z wahaniem. Im zaś dalej pójdziesz,
tym bardziej bądź ostrożna i bardziej przezorna.
Kiedy zaś, jako Cezar, dotrzesz na sam szczyt,
stając się tym tak sławnym człowiekiem,
bacz pilnie, znalazłszy się na drodze,
jako znamienity władca na czele orszaku -
czy z tłumu nie wysunie się i nie podejdzie
z pismem w dłoni niejaki Artemidor,
który zdyszany powie: Czytaj to natychmiast,
są w tym liście dla ciebie bardzo ważne sprawy";
wówczas nie omieszkaj stanąć, odłożyć na później
swoje przemowy i wszelkie zajęcia. I natychmiast odsuń
wszelkich pochlebców, co cię pozdrawiają
(przyjmiesz ich później); niechaj jeszcze poczeka
nawet sam Senat. A ty się zapoznaj
z Artemidora pisma ważną treścią.
(tł. Ireneusz Kania)
Κωνσταντίνος Καβάφης: ΜΑΡΤΙΑΙ ΕΙΔΟΙ
Τα μεγαλεία να φοβάσαι, ω ψυχή.
Και τες φιλοδοξίες σου να υπερνικήσεις
αν δεν μπορείς, με δισταγμό και προφυλάξεις
να τες ακολουθείς. Κι όσο εμπροστά προβαίνεις,
τόσο εξεταστική, προσεκτική να είσαι.
Κι όταν θα φθάσεις στην ακμή σου, Καίσαρ πια·
έτσι περιωνύμου ανθρώπου σχήμα όταν λάβεις,
τότε κυρίως πρόσεξε σα βγεις στον δρόμον έξω,
εξουσιαστής περίβλεπτος με συνοδεία,
αν τύχει και πλησιάσει από τον όχλο
κανένας Αρτεμίδωρος, που φέρνει γράμμα,
και λέγει βιαστικά «Διάβασε αμέσως τούτα,
είναι μεγάλα πράγματα που σ’ ενδιαφέρουν»,
μη λείψεις να σταθείς· μη λείψεις ν’ αναβάλεις
κάθε ομιλίαν ή δουλειά· μη λείψεις τους διαφόρους
που χαιρετούν και προσκυνούν να τους παραμερίσεις
(τους βλέπεις πιο αργά)· ας περιμένει ακόμη
κι η Σύγκλητος αυτή, κι ευθύς να τα γνωρίσεις
τα σοβαρά γραφόμενα του Αρτεμιδώρου.
Konstandinos Kawafis: IDY MARCOWE
Strzeż się wielkości, o duszo.
A jeśli ambicji przezwyciężyć swoich
nie możesz, podążaj za nimi
ostrożnie i z rozwagą. Im pniesz się wyżej,
tym więcej potrzeba czujności i podejrzliwości.
I kiedy osiągniesz swój szczyt, jak Cezar,
kiedy tak słynnym staniesz się człowiekiem,
wtedy - wychodząc na ulicę - rozglądaj się bacznie
(wybitny władca ze swoim orszakiem),
czy nie wyłania się przypadkiem z tłumu
jakiś Artemidor, który niesie list
i mówi pospiesznie: "Przeczytaj to zaraz!
Sprawy to wielkiej wagi i dotyczą ciebie".
Pamiętaj zatrzymać się; pamiętaj przełożyć na inny termin
wszelkie spotkania i sprawy; pamiętaj tych,
którzy pozdrawiają cię i wiwatują, odsunąć na bok
(wrócisz do nich później); niech czeka nawet
i sam Senat, najpierw zapoznaj się
z ważną wiadomością od Artemidora.
(tł. Jacek Hajduk)
Konstandinos Kawafis: IDY MARCOWE
Strzeż się wspaniałych zaszczytów, o duszo,
a jeśli własnych ambicji nie zdołasz
pohamować, podążaj za nimi z wahaniem
i ostrożnością. Im wyżej się wspinasz,
tym więcej pytań; trzeba być przezornym.
A gdy dosięgniesz szczytu, zostaniesz Cezarem,
otrzymasz atrybuty stawnego człowieka,
zwróć szczególną uwagę, gdy wychodzisz z domu,
ty, znakomity władca ze swoim orszakiem,
czy przez przypadek nie próbuje z tłumu
jakiś Artemidoros przekazać ci listu,
mówiąc nagląco: "Przeczytaj natychmiast,
to bardzo ważne sprawy, które cię dotyczą".
Pamiętaj się zatrzymać; pamiętaj odłożyć
obowiązki, przemowy; pamiętaj odsunąć
wszystkich, którzy w ukłonach się z tobą witają
(spotkasz się z nimi później); niech poczeka nawet
sam Senat; ty pamiętaj zapoznać się szybko
z tym ważnym listem Artemidorosa.
(tł. Agnieszka Fulińska)
Artemidor z Daldis lub Artemidor z Efezu - filozof i interpretator snów oraz wróżbita z II wieku naszej ery. Pochodził z Daldis, mieszkał w Efezie. Jego głównym dziełem była zachowana do czasów dzisiejszych i napisana w dialekcie attyckim "Oneirokritika" ("Sennik"). Dzieło te składało się z pięciu ksiąg (ostatnia księga dotyczyła snów, które się spełniły) i zawierała analizę 95 snów. Na podstawie tego dzieła przypuszcza się, iż autor był stoikiem. Artemidor był też autorem dwóch innych zaginionych dzieł, które dotyczyły wróżenia z ręki oraz z lotu ptaków.