LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

HISTORIA 13.05.2024 11:22
Planetarium w Chorzowie w tamtych latach, zdj. polska-org.pl

Zadanie klasowe 1, 9.9.66 r. - Opowiedz o najprzyjemniejszej wycieczce w czasie ostatnich wakacji 


W czasie ostatniego lata lipiec spędziłam w Krakowie. Czas miałam bardzo urozmaicony. Prawie codziennie wyjeżdżałam* z rodzicami na jakieś wycieczki za miasto.


Najprzyjemniejszą moim zdaniem wycieczką, była całodniowa wycieczka do Chorzowa.


O ósmej rano byliśmy gotowi do drogi. Pogoda była naprawdę piękna. Ja z siostrą oglądałam urozmaicony i często zmieniający się krajobraz.


W Pszczynie zatrzymaliśmy się na odpoczynek i zjedzenie drugiego śniadania. Byliśmy tam godzinę. Potem zatrzymaliśmy się jeszcze raz w przydrożnym lasku. Po półgodzinie dojechaliśmy do Chorzowa. 


Najpierw poszliśmy na stadion, gdzie oglądnęliśmy pokazy gimnastyczne młodzieży. Potem poszliśmy do "Wesołego Miasteczka", skąd pojechaliśmy kolejką do planetarium. 


W planetarium na dziedzińcu znajdował się olbrzymi zegar słoneczny. Akuratnie wtedy była godzina dwunasta. Następnie przez specjalną lunetę oglądaliśmy plamy na słońcu. Przez następne piętnaście minut byliśmy w bufecie. Po tym wszystkim przeszliśmy do specjalnej sali, gdzie oglądnęliśmy film o planetach. 


Powrót odbyliśmy pieszo zwiedzając ogród zoologiczny. Następnie przeszliśmy znowu do "Wesołego Miasteczka". Tam z siostrą jeździłyśmy na karuzeli, na tak zwanym "Diabelskim Kole", na specjalnym statku itd. Potem zjedliśmy obiad w restauracji. 


Dalszym ciągiem wycieczki było malutkie miasteczko Świerklaniec, tam poszliśmy do parku.


*


Planetarium Śląskie - największe i najstarsze planetarium i obserwatorium astronomiczne w Polsce. Zostało założone 4 grudnia 1955 roku w ówczesnym Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku (obecnie nazywany również Parkiem Śląskim) położonym w Chorzowie.


Budowę Planetarium Śląskiego im. Mikołaja Kopernika rozpoczęto z okazji Roku Kopernikowskiego w 1953 roku. Zbudowano je na najwyższym wzniesieniu parku tzw. Górze Parkowej. Autorem projektu był architekt Zbigniew Solawa.


W latach 1955–2018 centralnym urządzeniem Planetarium Śląskiego był potężny projektor, noszący również nazwę "planetarium" lub nazywany inaczej UPP (ang. Universal Projection Planetarium). Projektor został wyprodukowany przez zakłady Zeissa w Jenie. Waży on ponad 2 tony, natomiast wysokość przy pionowym ustawieniu wynosi 5 m. Odtwarza on wygląd nieba z dowolnego miejsca na Ziemi o dowolnej porze, naśladując rzeczywisty firmament. Ekranem projekcji jest największa w kraju kopuła o średnicy 23 metrów. Widownia może pomieścić 300 osób.


W trakcie remontu zainstalowano analogowy projektor Chiron III japońskiej firmy GoTo, który jest w stanie wyświetlić na mającym niemal 800 metrów kwadratowych sferycznym ekranie około 100 milionów gwiazd. System 10 cyfrowych rzutników SONY rozmieszczonych wokół ekranu jest w stanie wyświetlić na kopule dowolne ruchome obrazy w rozdzielczości True 8K.


W zespole budynków Planetarium Śląskiego znajduje się także obserwatorium astronomiczne (z największym w Polsce 30-centymetrowym refraktorem), kilkumetrowy zegar słoneczny, stacja klimatologiczna i stacja sejsmologiczna.


W 2022 roku zakończył się czteroletni proces przebudowy i modernizacji Planetarium Śląskiego, które zostało przekształcone w Planetarium - Śląski Park Nauki. W dodatkowym budynku, zlokalizowanym głównie pod ziemią znalazło się miejsce dla interaktywnych ekspozycji. (z Wiki)



Przypisy:
[1]: *Czytelnik, zwłaszcza z młodszych roczników, mógłby pomyśleć, że jeździliśmy własnym samochodem. Otóż nie! Nie mieliśmy samochodu, mało kto miał, jeździliśmy pociągami, autobusami, po mieście oczywiście tramwajami, na wycieczki Wisłą, np. do Tyńca, nieraz, statkiem... Gdyby to było statkiem, czyli coś wyjątkowego, to zapewne bym o tym napisała, a tu ani słowa o tym. Nie wiem czemu? Pewnie było to tak oczywiste, że nie trzeba było pisać. Jak to się stało, że, jak piszę "zatrzymaliśmy się jeszcze raz w przydrożnym lasku"? Czy autobus się zatrzymał, czy poprosiliśmy o to? Wtedy byłoby to możliwe. Niestety, o ile wizytę w Planetarium pamiętam, bo zrobiła na mnie ogromne wrażenie, pamiętam także szaleńczą jazdę na Diabelskim Kole, jak to było z tym "zatrzymaniem się w lasku", nie pamiętam. Moja (młodsza) siostra w ogóle nic z tej wycieczki nie pamięta.

zapisz jako pdf
zapisz jako doc (MS Word)
drukuj

KOMENTARZE

Czerwiec
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
27
28
29
30
31
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30