Ten filozof z miasteczka Röcken,
ustawił się do Boga bokiem,
a właściwie to dupą,
"Gott ist tot!", orzekł z butą,
dla bogobojnych było to szokiem.
(ebs)
Ani moralność, ani religia nie styka się w chrześcijaństwie z żadnym punktem rzeczywistości. Same urojone przyczyny ("Bóg", "dusza", "ja", "duch", "wolna wola" - lub też "niewolna"); same urojone skutki ("grzech", "zbawienie", "łaska", "kara", "odpuszczenie grzechu"). Obcowanie urojonych istot ("Bóg", "duchy", "dusze"); urojona wiedza przyrodnicza (antropocentryczna; zupełny brak pojęcia przyczyn przyrodzonych); urojona psychologia (same samonieporozumienia, interpretacje przyjemnych lub nieprzyjemnych uczuć ogólnych, na przykład stanów nervi sympathici, z pomocą mowy znakowej religijno-moralnej idiosynkrazji - "kara", "wyrzut sumienia", "pokusa diabelska", "bliskość Boga"); urojona teleologia ("Królestwo Boże", "Sąd Ostateczny", "życie wieczne"). (FN, "Antychryst: Próba krytyki chrześcijaństwa", niem. "Der Antichrist: Versuch einer Kritik des Christenhums", tł. Leopold Staff)