LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

POEZJA 15.10.2024 18:15
gałęzie, które mogłyby być korzeniami wrastającymi w niebo, zdj. depositphotos.com

Paul Celan: W powietrzu


W POWIETRZU, tam twój korzeń zostanie, tam, 

w powietrzu.

Gdzie zbiera się to, co ziemskie, ziemiste, 

oddech-i-glina.


Wielkim

staje się wygnaniec tam w górze, ten

pogorzelec: Pomorzanin, u siebie

w piosence o majowym żuczku, tej matczynej, letniej, jasnego

kwiecia na obrzeżu

wszystkich posępnych,

jak mroźna zima zimnych

słów.


Wraz z nim

wędrują południki:

za-

sysane przez jego

sterowany słońcem ból, który brata ze sobą kraje

zgodnie z południową maksymą 

kochającej

przestrzeni. Wszystkich

miejsc ich Tu i Teraz, ich biorąca się z rozpaczy 

światłość,

do której wkraczają rozłączani ze swoimi

oślepionymi ustami:


pocałunek, nocny,

wypala znaczenie w języku, do którego się budzą, ci co -:


- powrócili do

przeklętego miejsca wypędzenia,

w którym gromadzą się rozproszeni, ci

prowadzący duszę przez gwiezdną pustynię, ci

budowniczowie szałasów w górze w zasięgu

swojego wzroku i statków,

wątły strumyk nadziei,

w którym daje się słyszeć szelest skrzydeł archaniołów, zagłady, 

bracia, siostry, którzy

za lekko, te za ciężko, te za lekko

wypadli na

wadze świata w krwi

hańbiącej, w


płodnym łonie, którzy dożywotnio obcy,

plemnikowo zwieńczeni gwiazdami, ciężko

w płyciznach naniesieni, te ciała

spiętrzone w progi, w tamy, - te


brodzące istoty, nad nimi

szpotawa stopa bogów, nadchodząc,

potyka się - o

czyj 

gwiezdny czas za późno?

(tł. Ela Binswanger)


*

Paul Celan: W powietrzu


W POWIETRZU, tam korzeń twój zostanie, tam 

w powietrzu.

Gdzie co ziemskie, ziemnie się ugniata, 

oddech-i-glina.


Wielki

tam górą idzie wygnaniec, ten

spaleniec: Pomorzanin, zamieszkały

w pieśni chrabąszcza pozostałej po matce, letnio jasno-

kwiecistej na brzegach

wszystkich kanciastych,

ostrozimnych-mroźnych

sylab.


Za nim

wędrują południki:

przy-

ssane przez jego

słońcem sterowany ból, co zbratał kraje

zgodnie z południową sentencją 

kochającej

dali. Wszystkie

miejsca mają swoje Tu i swoje Teraz, od rozpaczy mają 

ten blask,

do którego wchodzą poróżnieni 

z oślepłymi ustami:


pocałunek, nocny,

wypala sens pewnego języka, do którego budzą się oni -:


powróciwszy do domu

niesamowitego obszaru klątwy

gromadzącego z rozproszenia tych, co

przez pustynię gwiezdną duszy prowadzeni, tych

budowniczych namiotów w górze, w zasięgu

ich spojrzeń i okrętów,

te nikłe kłosy nadziei,

w których aż szumi od skrzydeł archaniołów, od losu, 

bracia, siostry, którzy

za lekcy, za ciężcy, za lekcy

okazywali się

na wadze światów w kazi-

rodczym

płodnym łonie, którzy dożywotnio obcy,

spermatycznie uwieńczeni gwiazdami, ciężko

w mieliznach leżący, te ciała

spiętrzone w sterty, w nasypy - te


brodzące istoty, a nad nimi

szpotawa stopa bogów przy-

bywa utykając - o

czyj 

czas gwiezdny za późno?

(tł. Feliks Przybylak)


*


Paul Celan: In der Luft 


IN DER LUFT, da bleibt deine Wurzel, da, in der Luft.
Wo sich das Irdische ballt, erdig, Atem-und-Lehm. 

Groß
geht der Verbannte dort oben, der
Verbrannte: ein Pommer, zuhause
im Maikäferlied, das mütterlich blieb, sommerlich, hell- blutig am Rand
aller schroffen,
winterhart-kalten
Silben. 

Mit ihm
wandern die Meridiane:
an-
gesogen von seinem
sonnengesteuerten Schmerz, der die Länder verbrüdert nach dem Mittagsspruch einer
liebenden
Ferne. Aller-
orten ist Hier und ist Heute, ist, von Verzweiflungen her, der Glanz,
in den die Entzweiten treten mit ihren
geblendeten Mündern: 

der Kuß, nächtlich,
brennt einer Sprache den Sinn ein, zu der sie erwachen, sie - heimgekehrt in
den unheimlichen Bannstrahl, 

der die Verstreuten versammelt, die
durch die Sternwüste Seele Geführten, die
Zeltmacher droben im Raum
ihrer Blicke und Schiffe,
die winzigen Garben Hoffnung,
darin es von Erzengelfittichen rauscht, von Verhängnis die Brüder, die Schwestern, die
zu leicht, die zu schwer, die zu leicht
Befundenen mit
der Weltenwaage im blut-
schändrischen, im
fruchtbaren Schoß, die lebenslang Fremden, spermatisch bekränzt von Gestirnen, schwer
in den Untiefen lagernd, die Leiber
zu Schwellen getürmt, zu Dämmen, - die 

Furtenwesen, darüber
der Klumpfuß der Götter herüber- gestolpert kommt - um
wessen
Sternzeit zu spät? 

z: "Die Niemandsrose" ("Róża niczyja"), wyd. S. Fischer Verlag, Frankfurt am Main, 1963



Przypisy:
[1]:

Data powstania wiersza nie jest znana, odniesienia są niewątpliwym nawiązaniem do lektury książki Margarete Susman "Deutung biblischer Gestalten" (~"Znaczenie biblijnych postaci"), wyd. przez Kalifornijski Uniwersytet w 1960, którą Celan dostał z listem od autorki 7.1.1963. Tytuł wiersza nawiązuje do "grobów w powietrzu" z "Fugi śmierci" Celana.

Cytat z książki (w moim tł.): Drzewo Narodu wyrwano z ojczystej ziemi, już nie rośnie i nie wypuszcza korzeni. W tej sytuacji Ezechiel ma pewność: zakorzenienie się nie udało. I oto dzieje się coś niesamowitego: Prorok łapie mocną dłonią zawieszone w próżni drzewo, wyszarpuje je do reszty ze starej ziemi, rozrywa ostatnie włókna korzeni, które nostalgicznie resztkami sił trzymają się gleby ojczyzny, odwraca je w przeciwnym kierunku i sadzi ponownie w nieprawdopodobnej pozycji niezgodnej z niczym naturalnym, korzeniami do góry. 

ad tłumaczenie: "ein Pommer" znaczy "Pomorzanin", jest to nawiązanie do starej przyśpiewki niemieckiej, dawniej znanej każdemu Niemcowi od dziecka, dziś ponoć nadal dwóch Niemców na trzech umie ją zaśpiewać:


Maikäfer, flieg.

Der Vater ist im Krieg.

Die Mutter ist in Pommerland,

Pommerland ist abgebrannt.

Maikäfer, flieg.


Dosłownie tłumaczy się tak:


Chrabąszczu, leć.

Ojciec jest na wojnie.

Matka jest na Pomorzu,

Pomorze spłonęło.

Chrabąszczu, leć.


W moim tł. mogłaby brzmieć tak:


Leć, żuczku, leć.

Na wojnie ojciec jest.

Matka na Pomorzu gdzieś,

Które wypalono precz.

Leć, żuczku, leć.

*

ad słowo "Silben", co oznacza "sylaby" (albo ew. zgłoski), "Silbe" to "sylaba", ale w niektórych niemieckich frazach tłumaczy się też jako "słowo": "keine, nicht eine Silbe" to to samo co "kein Wort","żadne słowo", "er sagte, wusste keine Silbe davon, glaubte ihnen keine Silbe" - "nie powiedział ani słowa, nie wierzył żadnemu słowu"; "er versteht keine Silbe (= nicht ein Wort) Deutsch" - "nie rozumie słowa po niemiecku".


[2]:

Drzewo Życia - biblijne rajskie drzewo, którego owoce miały zapewniać nieśmiertelność. Mimo iż ozdobne drzewo jako motyw mitologiczny występowało w wierzeniach wielu ludów - w czasach prehistorycznych w Mezopotamii, a w starożytności między innymi w Egipcie, Grecji, Babilonii, Persji i Indiach - to Drzewo Życia jest symbolem odnajdywanym dopiero w świętych księgach judaizmu (hebr.: Ec ha-Chajim; jid.: Ejc Hachajim), a także chrześcijaństwa (łac.: Arbor Vitae vel Arbor Crucis i Crux Florida), które widziało w nim prefigurację ukrzyżowanego Mesjasza. Drzewo Życia postrzegane jako wzorzec kulturowy symbolizowało wieczne odradzanie się przyrody, a równocześnie przemijanie ludzkiego losu. Drzewo czerpało z czterech żywiołów: jego korzenie korzystały z ziemi i wody, a pień i korona z powietrza i promieni słońca.

Drzewo Życia rosnące w środku raju pojawia się w Księdze Rodzaju trzykrotnie. Adam po zjedzeniu owoców z drzewa poznania dobra i zła został z raju wygnany, by nie zjadł również owoców z Drzewa Życia, dzięki czemu zyskałby nieśmiertelność. W Księdze Przysłów Drzewo Życia jest metaforą mądrości i sprawiedliwości, zaś w midraszach, apokryfach i pseudoepigrafach stało się motywem rozwiniętym o realnym charakterze. Poszczególni autorzy podawali różne rzekome szczegóły, ale zdarzały się także opisy alegoryczne. Drzewo Życia symbolizowało Torę jako "wieczne życie zasadzone w naszych umysłach". To z tego powodu drzewce zwoju Tory zostały nazwane acej chajim (liczba mnoga od hebr. ec chajim = drzewo życia), zaś umieszczone na nich zdobienia symbolizujące owoce granatu: rimmonim (l.mn. hebr. = owoce granatu). W glinianych artefaktach znalezionych w pozostałościach po ołtarzu kadzielnym w Taanak koło Megiddo odkryto datowany na VIII wiek p.n.e. relief przedstawiający drzewo życia z dwoma koziorożcami. Motyw Drzewa Życia został także zidentyfikowany wśród zachowanych malowideł ściennych wokół niszy aron ha-kodesz synagogi, wzniesionej w latach 244-245, w Dura Europos na terenie obecnej zachodniej Syrii.


Eschatologiczne wyobrażenia lokowały Drzewo Życia jako istotny element Przyszłego Świata (Olam ha-Ba), w którym sprawiedliwi będą mogli spożywać jego owoce. Psalm 1 (Ps 1,3) wspomina o Drzewie Życia, które zostało zasadzone nad płynącą wodą, a Księga Ezechiela (Ez 47,12) uzupełnia, że w dniu zmartwychwstania jego owoce się nie wyczerpią, a liście nie zwiędną i będą służyły za lekarstwo[9]. Drzewo Życia można odnaleźć w tytułach pism religijnych ("Ec Chajim", "Ec ha-Chajim"). W kabale było ujmowane w kategoriach mistyczno-alegorycznych. Autorem obszernej publikacji kabalistycznej "Ec Chajim" (pol. Drzewo Życia) był żyjący na przełomie XVI i XVII wieku rabin i kabalista Chaim ben Josef Vital. Mojżesz Kordowero, XVI-wieczny kabalista, twierdził, że Drzewo Życia wzmaga podwójny ruch światła - rozjaśnia je światło proste (hebr. or jaszar), a równocześnie światło odbite (hebr. or chozer) i tworzy, tworząc istotę bożej obecności. Z kolei ów przepływ światła miał wpływać na zdolność kreacyjną każdej z sefir.


Drzewo Życia jest także symbolicznie przedstawiane w stylizowanym kształcie menory, bywa motywem wykorzystywanym w synagogach w zdobieniach bim i aron ha-kodesz, a zestawiane w kultowej sztuce żydowskiej w układzie z lwem i jednorożcem mogło symbolizować potęgę odbudowanego i zjednoczonego królestwa Izraela.


[3]:

Ezechiel (hebr. Jechezkel, Bóg umacnia) - jeden z proroków większych Starego Testamentu, przez część chrześcijan uważany za świętego, jeden z proroków islamu, autor biblijnej Księgi Ezechiela.


Prorok Ezechiel pochodził najprawdopodobniej z rodziny kapłańskiej i sam był kapłanem. Data i miejsce urodzenia nie są znane. Mieszkał w Jerozolimie lub w jej okolicach, a więc prawdopodobnie w młodości spotykał proroka Jeremiasza lub przynajmniej znał jego naukę. Wprawdzie w swojej księdze nigdzie nie wspomina Jeremiasza, ale niektóre rysy jego nauczania wykazują wpływ proroka z Anatot, a poprzez niego wpływ Ozeasza. Ezechiel był osobą zaangażowaną w sprawy polityczne i religijne Izraela, o czym może świadczyć fakt, iż w 597 p.n.e. został uprowadzony wraz z dworem króla Jojakima do Babilonii, gdzie osiadł w Tell-Abib. Data i miejsce jego śmierci nie są znane.


Ok. 592 r. p.n.e. został powołany na proroka i swój urząd sprawował do ok. 570 r. p.n.e. Ezechiel, jak i jego poprzednicy prorocy, śledził wydarzenia polityczne. Odnotowuje to w swym dziele: ze sceny politycznej ustąpiła Asyria (Ez 32,22 n.), a Księstwo Północnego Izraela znalazło się w strefie wpływów Babilonii i Egiptu. Królestwo Judy, zagrożone przez Babilończyków szukało bezskutecznie pomocy u Egipcjan (Ez 17, 1 nn.; 30,20 nn.). W tym czasie, czyli w pierwszym okresie działalności (aż do 598 r. p.n.e.), prorok krytykował i piętnował wady ziomków i zapowiadał kary Boże aż do zniszczenia Królestwa Judzkiego włącznie. Na wygnaniu pocieszał i zapowiadał odrodzenie Izraela (Ez 34-37), a także mówił o nadejściu nowej rzeczywistości w czasach eschatologicznych (Ez 38-48).


Posiadał wiedzę z zakresu historii i zagadnień społeczno-politycznych. Odnotował ruchy wojsk Nabuchodonozora (Ez 21,23 nn.). Wiedział również o wrogim nastawieniu i postępowaniu narodów ościennych, Ammonitów (Ez 25,2 nn.) i Edomitów (Ez 25, 12 nn.) Śledził na bieżąco wydarzenia zachodzące w ojczyźnie. Obok tej wiedzy o charakterze historycznym, stykamy się u niego ze znajomością tradycji o charakterze mitologicznym czy baśniowym (Ez 16,1 nn.; 28,11 nn.; 31,1 nn.) Wykorzystanie tego materiału i połączenie go z innymi elementami przepowiadania są charakterystyczne dla Ezechiela i świadczą o jego wielkiej sile twórczej. Znał także przekazy dotyczące tradycji historiozbawczej i sakralno-prawnej.


Największy wpływ wywarł na jego myśl i nauczanie pobyt na wygnaniu. Przywiązany całym sercem i umysłem do tradycji narodowych i rodzinnych, myślał i pisał o swojej ojczyźnie. Wywodząc się z rodziny kapłańskiej, Ezechiel z wielką czcią odnosił się do kultu świątynnego, którego jednak nie mógł sprawować na obczyźnie. Uważał się za stróża Izraela i duszpasterza, którego posługiwanie i cierpienie miały być znakiem dla Izraelitów. Jego idee wywarły wpływ na hagiografów Starego i Nowego Testamentu oraz na wspólnotę z Kumran. Uważa się go za ojca judaizmu, bo Żydzi przejęli wiele z jego idei, np. troskę o kult świątyni i Tory, o świętość itp. Jego wspomnienie obchodzone jest zgodnie z Martyrologium Rzymskim 23 lipca.


[4]:

Sukkot 2024. Od wieczora:

środa, 16 października


Do wieczora:

środa, 23 października


Jego nazwę można przetłumaczyć jako Święto Szałasów lub Święto Namiotów. Zgodnie z biblijnym nakazem, Święto Szałasów obchodzi się przez siedem dni, od 15 do 21 dnia miesiąca tiszri, na pamiątkę wyjścia Żydów z Egiptu i ich czterdziestoletniej wędrówki przez pustynię.


Najbardziej widocznym symbolem Sukkot jest mała chata lub szałas, w którym Izraelici mieli mieszkać przez osiem dni Święta Namiotów (Księga Kapłańska 23:33-43).


Biblia wspomina o ?ag ha-asif ("Święto Zbiorów", Wyjścia 23:16), kiedy to pod koniec żniw zbierano zboże i owoce, oraz o ?ag ha-sukkot ("Święto Szałasów", Kapłańska 23:34 ), co przypomina czasy, gdy Izraelici mieszkali w szałasach (sukkot) podczas wędrówki po pustyni po nadejściu Mojżesza.



zapisz jako pdf
zapisz jako doc (MS Word)
drukuj

KOMENTARZE

Październik
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
30
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
01
02
03