LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

SPOŁECZEŃSTWO 16.03.2025 06:46
PAD na kongresie konserwatystów CPAC, USA, 22 lutego '25, fot.?

Samolot z pięcioma pasażerami ma właśnie się rozbić. Pojawił się problem, gdyż na pokładzie są tylko cztery spadochrony.


Pierwszy pasażer powiedział:


- Jestem Cristiano Ronaldo, jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Jestem wart mnóstwo pieniędzy, moi fani mnie potrzebują, dlatego myślę, że powinienem się uratować.

Dostał spadochron i skoczył.


Druga osoba powiedziała:


- Jestem naukowcem. Pracuję nad lekiem na nowotwory. Projekt jest już na ukończeniu. Ten lek może uratować miliony ludzi na świecie, dlatego myślę, że powinienem być ocalony.

Pozostali przyznali mu racje i dali drugi spadochron.


Trzeci facet powiedział:


- Jestem prezydentem 37-milionowego państwa. Podejmuję decyzje, podpisuję ustawy. Ułaskawiam bohaterów. Jestem w tym kraju bardzo potrzebny. Uważają mnie za debila, ale to nie jest prawda.


Po tych słowach wziął trzeci spadochron i wyskoczył.


Zostały dwie osoby. 70-letni mężczyzna i 10-letnia dziewczynka.


Starszy pan powiedział:


- Dziecko, jestem już stary i przeżyłem swoje, ty jesteś wciąż młoda i życie przed tobą. Weź spadochron, a ja zostanę w samolocie.


- Wszystko jest w porządku, powiedziała dziewczynka, nadal mamy dwa spadochrony. Ten debil przed nami zabrał mój tornister...


*


Zdjęcie z przemówienia Donalda Trumpa na kongresie konserwatystów CPAC z 22 lutego '25, na który zaproszeni byli także prezydent Andrzej Duda, Marcin Mastalerek, były doradca prezydenta, a od 24 października 2023 powołany przez prezydenta na stanowiska sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP oraz szefa Gabinetu Prezydenta RP, Wojciech Kolarski, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP...


Na stronie prezydent.pl czytam:


22 lutego 2025

Mieliście Państwo możliwość zobaczyć przed chwilą, wysłuchaliśmy wystąpienia Pana Prezydenta Donalda Trumpa tutaj, przed CPAC, przed amerykańskimi – można powiedzieć – konserwatystami. Bardzo burzliwego, wielokrotnie owacyjnie nagradzanego brawami.


Bardzo mi miło było, kiedy Prezydent wspomniał o naszej obecności tutaj, o mojej obecności także na sali wśród zgromadzonych, a także o Amerykanach polskiego pochodzenia, których w Stanach Zjednoczonych jest około 10 mln, którym Prezydent też i dziękował za wsparcie, za głosy. Więc to rzeczywiście taki bardzo miły dla nas moment. Mogę mówić „dla nas” także w imieniu moich rodaków, którzy czują się Polakami, którzy znają swoje polskie korzenie, są ich świadomi, mieszkają tutaj, w Stanach Zjednoczonych – tutaj, w Stanach Zjednoczonych, głosują, wybierają.


Rzeczywiście bardzo, bardzo wielu z nich głosowało na Prezydenta Donalda Trumpa i mogą śmiało mówić teraz, że to jest ich Prezydent. /.../


zapisz jako pdf
zapisz jako doc (MS Word)
drukuj

KOMENTARZE

Kwiecień
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
31
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
01
02
03
04