Pewnie chcesz myśleć
że leżę tu
ukarana za wielką miłość
bunt wobec władcy
lub zbrodnię
ale nic z tego
Wtedy było warto
trzymać się klanu
a o miłości nie słyszano
w czasach bez literatury
Do zbrodni
potrzeba narzędzia
a ja miałam tylko warkocz
i zamiast strugać strzały
plotłam go coraz misterniej
cierpliwie i bez celu
Tak powstała sztuka
ten zbędny naddatek
za który można
zapłacić głową
w naszym lesie
Ci co mają lepsze narzędzia
gardzą takimi jak ja
rządzą a w końcu giną
w przewidywalny sposób
Ci co wolą pleść warkocze
zostaną odkryci po latach
w torfie albo w wierszach
ale wtedy nikt już nie dojdzie
kim byli naprawdę
*
5 maja 2013
*
Agnieszka Krzemińska: "Figa z bagien - Cmentarze dla grzeszników i wszeteczników
":
http://www.polityka.pl/historia/archeologia/1532301,1,cmentarze-dla-grzesznikow-i-wszetecznikow.read