POEZJA 20.10.2012 16:22

David Cardinal

To było głupie, Felix
- nie tacy jak ty płonęli
na naszych oczach
w bezpiecznej kapsule,
co miała być wyzwaniem
dla nie wiadomo kogo
Wiedz też, że wielu
nigdy się nie dowie,
ominie cię ich wściekłość,
gdy co rano czekają na deszcz,
lekarstwa i miskę strawy
To jakaś kosmiczna pomyłka,
że wróciłeś cały i zdrowy:
albo się wszechświat zapomniał,
albo spijasz śmietankę stuleci,
stosów ksiąg i stosów, na których
wielu widziało cię w wizjach
zanim dosięgnął ich ogień
Mogłeś choć powiedzieć
coś niezwykłego jak Galileusz
czy Bruno, a ty po prostu usiadłeś
na krawędzi machając nogami,
by wyrzec tylko ten banał,
że Ziemia jest mała
i dałeś popatrzeć tym,
których nie stać na odlot
Niech choć przez moment
spojrzą na siebie stamtąd,
cholerne pępki świata,
kreatury z przerostem pragnień,
sto pociech

*

15 października 2012

***

It was stupid, Felix
We have already seen
specimens like you
burning in a safe capsule,
a challenge to nobody knows whom
Be aware that many
will never know about you
and that’s why you will avoid their rage
when they wait every morning
for the rain, medication,
or just a bowl of food.
It must be a cosmic mistake
that you have returned
safe and sound:
either the Universe
forgot its duties
or you have access to
creme de la creme of centuries
consisting of books and stakes
on which some had seen you
before the flames reached them
You could have said at least
something important like
Galileo or Bruno, but no,
you just sat down on the edge
waving your legs
and uttered this cliche
about the small Earth
and let us, who are not able to fly,
take a look
Let us at least for a moment
look at ourselves from There,
damned hubs of the Universe,
creatures with hypertrophy of dreams,
who happened to the Universe
by fluke

*

October 15, 2012

czytaj też:

Skok za skokiem
Felix (PL/GB)

KOMENTARZE