światło dzisiaj nieco zakurzone
słońce idzie jednak
rykoszetem od lustra
to wystarczy żeby dostrzec
jak przesypujesz się z boku
na bok
ciało masz doskonalsze
od wiersza a mnie opuściły
słowa i powieki
w tym pozowaniu do snu
jest coś zapraszającego
język potrzebny od zaraz
żadne tam con amore
raczej con fuoco
po nitce do pępka
aż usłyszę
-wejdź i rozgość się
we mnie