Fieczorem fajnym fedrując fystafy
fzrok fczesny fbijałem f faktury falut,
fykosztofyfałem fspaniałe firany,
fiodąc firany fe fłosy faunóf.
Fellini, Fryderyk Fortepianista,
fielki, fspaniały Fynalazca flakóf -
fszyscy fybiegli fzrok fbity fitać,
fięc fymieniałem fszystkim full faktóf:
Ja, com zaszczycił dumną Farszafę
na prafym brzegu zrodzifszy się Fisły -
f kafejekach piłem z Adolfem kafę,
fymysł fgłębiając faszyzmem ścisły;
Skrajną praficą dostafszy f japę,
fnet nadstafiałem zdrofy policzek
i pokazując na Miasto Stare -
fściekał się fredny faszysta Hitler.
- Ktoś ty, fędrofco, fyklinacz frzodóf?! -
farszafscy pytali dorożkarze,
a ja im na to, prosto z mostóf:
Jam fasza godzina na zegarze!
Moje jest imię Fars i Safa!
Moja nad miastem ręka fkurfiona!
- miecz jej fzniesiona z fałszu PRAFDA,
co fszystko fzrokiem dofidzi:
NIKE *
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
Przypisek:
* dziś czyta się to: Najka
KOMENTARZE