maleńka Danusia z długimi warkoczami
Lila poważna w fartuchu z kokardami
łysy Romeczek z półgrzywką na czole
na sierocym podwórku w Olecku
niania Lucyna plotkująca z sąsiadkami
Zawadzką, Ostrowską, Dadurową, Pęksową
sobotnie z matką kąpiele w cynowej balii
cieplejszej dużo niż siostry nowojorski ocean
maleńkie maciejowięta przy piecu
okryci prześcieradłami
pachnący gorącym mlekiem, płaczem
i matczynymi papierosami - giewontami
babci Żukowskiej gęsina w Kukowie
kiszki, kartacze, swojski chleb na zakwasie
skwarki na patelni, kurzyna
litewskie piosenki Biruty, poważna Stasia
roześmiana Gienia
pijane motocykle wiozą z zabawy wujków
Józiaka, Romka i Henia
piesze ucieczki do cioci Marysi z Romanem
po dobre słowo i syty azyl do Wronek
takie obrazy widzę
z pokalanego dzieciństwa
samotne perły moje
kosmosu czystość w syndromie
sierocej choroby, tego
piekła
czyśćca
raju
czasami niezdarnie
wiem za często
wymachuję tym swoim
biednosierocym sztandarem
chcąc, by inni też z kolan powstali
ja przetrwałem i żyję, bywam szczęśliwy
w za delikatnych dla takiego olbrzyma
rękach Grażyny, Mai i Kai
ciągle nie przestaję się uczyć późnych radości
serdecznego domu
choć bywają tak złe poranki
że z bezsiły
niemocy
niewiary
zgorzknienia
ostatkiem sił podnoszę się z kolan
ledwo zmartwychwstaję
*
*
*
strona Autora
inne zdjęcia: Dzieciństwo w PRL. Pamiętacie?