Tak łatwo rezygnujemy z ptaków*
wyrywam sobie pióra zamykam małe lotniska
gaszę ogniska i oczy sznuruję skrzela
bo może jednak lepiej być rybą
niemą zimnocieplną iskrzącą tylko łuską
jak przecenione złote ruble
lepiej być piaskiem w bucie
pyłkiem na ramieniu Ramzesa
zakrztusić Burtona Banderasa
rozsypać się cukrem pudem który tak lubi Justin B
lepiej
zrezygnować z Ikara i zająć się tkactwem
bieżników i makatek bo moda wciąż wraca
jak halny
i słyszę jak łamią się we mnie sosny
ptaków nie ma już od jesieni
ostatni oddech ogniska w wieczornym filmie
na TVP Kultura
śnieg jest różowy i czasem myślę że to flamingi
albo zachód słońca w Milanówku
*cytat znaleziony na Fb. Niestety nie pamiętam Autora.