Wielki sercem, prężny ciałem,
jedenaście Sióstr kochałem.
Posłuchajcie, nim przeminę,
jak je wszystkie uwodziłem.* * *Zima, lato plączą kwiecień, gdy Euterpe gra na flecie.Kropli wtór jak rozkosz czuła: - Wilgoć! Wilgoć, o ma foi!Bez się w maju zaplótł słodko - Terpsychora tańczy wiotkocza-czę, rumbę, tango, twista - wiatr w sukience stara świ... (stak).W czerwcu jaśmin wonny pała, gdy Kaliope naga całaz pierwszą gwiazdą (hop!) do łóżka: - Pisz mi wiersze na cycuszkach.W lipcu, potem oblepiony, na Uranii z lewej strony,z prawej, na wprost, z góry, czule - zakreślałem cyrklem Kule.Sierpień, we łbie gra liryka... to co wcześniej, Wszechświat znikaprzy Erato ukochanej, kiedy gniecie mnie kolanem.A we wrześniu - ciągle muszę, do wychodka z papirusem -to przez Klio tak mnie skręca: przód jej, tył na wszystkich zdjęciach!Nagle patrzę... już październik? - Zapomniałem, stary piernik,zaspokoić Melpomeny. I znów będą fochy, sceny.W listopadzie jadę w góry - tu poezji ciemne chmuryPolihymnii chłopak pasie. No, a ja z nią w międzyczasie...Zimno, ciemno... głucho wszędzie... - tak, już pewnie grudzień będzie?- Ledwo żywy po batalii, leżę drapiąc Talię w talii.* * *Tak to sercem prężny, ciałem
pierwsze dziewięć z Sióstr kochałem.
Głupi - ufny w wieczną siłę -
wszystkie siły roztrwoniłem!
- Teraz, w styczniu, to do kina o laseczce. Choć wypina
swoje 3D w nim Artystka... tylko kaszlę, w skroniach błyska.
W lutym... czasem Telewizja. Co, ktoś mówi, że łatwizna?
No, nie powiem, lecz wrażenia, gdy spikerki pilot zmienia?
Za to w marcu, sam już nie wiem,
co to będzie - coraz częściej
Erka pod oknami stoi,
a w niej siedzą... zwykłe siostry.* * *
KOMENTARZE