LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

POEZJA 05.05.2015 06:49
fot. Antonia Zofia Tereszko
Roztrzepotał się deszczyk w zapachach konwalii,

w niepotrzebnej sukience różowiącej trawy;

zmrok na klucz wiolinowy w twojej smukłej talii

po cichutku zamyka ważkie świata sprawy.



Zapominaliśmy się... zaklęci Słowami,

rodziliśmy na nowo w gorących uściskach:

deszcz majowy pod nami, konwalie nad nami,

a ziemia zwilgotniała - Kosmiczna Kołyska.



Dla takiej jednej chwili kiedyś świat stworzono,

wszystko w nim powstawało dla tej błahej chwili -

błyskawice na niebie po to właśnie płoną!



Ręką Boga spisano, byśmy tutaj byli:

deszcz i zmrok, nagie ciała... te konwalie wonią -

jak atrament biel kartki czas Mu wypełniły.

*

i od Autora:



zapisz jako pdf
zapisz jako doc (MS Word)
drukuj

KOMENTARZE

Grudzień
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
25
26
27
28
29
30
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
01
02
03
04
05