LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

POEZJA 20.11.2012 19:34
 
Tym, którzy pogardliwie wyrażają się o rocku

Tak na wszelki wypadek
gdyby miał zaginąć wszelki słuch
i nie moglibyśmy już słuchać muzyki
a płyty musiałyby spłynąć bakelitową lawą
na stosie jakiegoś Torquemady rocka
oznajmiam że jedynym głosem
który nagrywam skrzętnie
na własne zwoje mózgowe
by zabrać go wkrótce
do ostatniej izolatki
razem z Saskią Rembrandta i butelką Sangrii
(rozlewnia Jelenia Góra)
jest głos drwala - poety
o łapach jak bochny chleba
i barokowej wyobraźni
a jeśli jeszcze do tego dodacie
kilka solówek na gitarze
i to nieziemskie zakończenie
"Clutching at Straws"
to będzie już właśnie to -
pełnia szczęścia pewnego incommunicado
małe prywatne fugazi

*

1989

zapisz jako pdf
zapisz jako doc (MS Word)
drukuj

KOMENTARZE

Czerwiec
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
27
28
29
30
31
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30