tramwajem, pociągiem, autem,
autem, samolotem, statkiem
i oto jestem w mieście
gdzie orient i okcydent
stykały się wanilią, złotem, jedwabiem
a trzech bogów prześcigało handlem
(choć mógł być tylko jeden
wtedy dwóch bywało diabłem)
wystarczy mała podróż w czasie
i pogada...