Paul Celan: BIAŁOŚĆ I LEKKOŚĆ(tł. Ela Binswanger)
Wydmy, jak niezliczone półksiężyce.
W cieniu wiatru, po tysiąckroć: ty.Ty i ramię,którym nagi wrosłem w ciebie,zatracony.
Promienne fale. Falujący w nas natłok.Unosi nas lśnienie, ból i imię.
Białośćporywa nas,to coś nieważkie,czym się wymi...