Marek: Sztarbowski: * boski wiatr *
11.12.2013 22:28
11.12.2013 22:28
Marta Fox: *Chciałbym*
05.12.2013 09:16
05.12.2013 09:16
Węglowa historia
04.12.2013 08:33
04.12.2013 08:33
Mknie ze Śląska pociąg z węglem...
Dokąd to i po co?
Do fabryki – patrz jej okna
od świateł się złocą.
Mknie ze Śląska pociąg z węglem...
Dokąd to i po co?
Widzisz hutę, nad nią łuna
płonie dniem i nocą.
Z pieca płynie potok stali
biały rozpalony.
Będą szyny i traktory
Dokąd to i po co?
Do fabryki – patrz jej okna
od świateł się złocą.
Mknie ze Śląska pociąg z węglem...
Dokąd to i po co?
Widzisz hutę, nad nią łuna
płonie dniem i nocą.
Z pieca płynie potok stali
biały rozpalony.
Będą szyny i traktory
To jest miłość
03.12.2013 22:09
03.12.2013 22:09
Marek Sztarbowski: * Kruk *
28.11.2013 11:50
28.11.2013 11:50
Marek Sztarbowski: * Kabała *
25.11.2013 11:27
25.11.2013 11:27
Joanna Fligiel: wiersze wyrwane przygotowane dla Sofijonu na – dzień pierwszy – 25 listopada
25.11.2013 09:39
25.11.2013 09:39
„16 Dni Przeciwko Przemocy wobec Kobiet” – to międzynarodowa kampania na rzecz wyeliminowania wszelkich form przemocy ze względu na płeć. Wybrano dni pomiędzy 25 listopada (Międzynarodowym Dniem Przeciw Przemocy Wobec Kobiet) a 10 grudnia (Międzynarodowym Dniem Praw Człowieka)
Rozmowy na leżakach
<...
Rozmowy na leżakach
<...
Marek Sztarbowski: * Ela-One *
25.11.2013 00:37
25.11.2013 00:37
Drohobycz. Listopad/czerwiec
22.11.2013 10:17
22.11.2013 10:17
Jackowi Dehnelowi
Listopad wszystko wkoło szkicuje grafitem.
jak na rysunku piórkiem. W kałuży jest mokro
i bardzo niewygodnie. Nie możesz oddychać.
Wkrótce się uspokajasz. Właściwie jest miło,
choć trochę duszno. Miło, bo zaczynasz widzieć
zupełnie inne niebo, które lśni błękitem.
Listopad wszystko wkoło szkicuje grafitem.
jak na rysunku piórkiem. W kałuży jest mokro
i bardzo niewygodnie. Nie możesz oddychać.
Wkrótce się uspokajasz. Właściwie jest miło,
choć trochę duszno. Miło, bo zaczynasz widzieć
zupełnie inne niebo, które lśni błękitem.
Od
20.11.2013 09:02
20.11.2013 09:02
Będziemy już zawsze
odjeżdżać od siebie
z każdego przystanku
i z każdego dworca
Będziemy się nie spotykać
co weekend w każdym pubie
Będziemy nie słuchać
tych samych koncertów
i nie wpadać na siebie
w parkowych alejkach
Będziemy nie rozmawiać
nie myśleć i nie czuć
odjeżdżać od siebie
z każdego przystanku
i z każdego dworca
Będziemy się nie spotykać
co weekend w każdym pubie
Będziemy nie słuchać
tych samych koncertów
i nie wpadać na siebie
w parkowych alejkach
Będziemy nie rozmawiać
nie myśleć i nie czuć
lipa
18.11.2013 10:23
18.11.2013 10:23
w chwili wytchnienia
od harówki
odwiedzam Tomasza
w piątek czy świątek
dłubie coś gorączkowo
a ja pokazuję na drewniany kloc
przed nim i pytam
lipa?
już nie - odpowiada
wracam do pracy
uśmiechnięty i pełen zapału
bo nic tak nie dodaje sił
od harówki
odwiedzam Tomasza
w piątek czy świątek
dłubie coś gorączkowo
a ja pokazuję na drewniany kloc
przed nim i pytam
lipa?
już nie - odpowiada
wracam do pracy
uśmiechnięty i pełen zapału
bo nic tak nie dodaje sił
jestem talerzem
05.11.2013 18:56
05.11.2013 18:56
tak, jestem talerzem. białym, gładkim talerzem.
tonę w zmywarce. jestem jęczącym, tonącym,
białym, gładkim talerzem. tonę przy ostatnim
płukaniu. wybudzasz mnie w krytycznym momencie,
więc to jednak program skrócony. mówisz; normalnie,
kiedy ludzie toną we śnie, nie są talerzami. wyjąć
tonę w zmywarce. jestem jęczącym, tonącym,
białym, gładkim talerzem. tonę przy ostatnim
płukaniu. wybudzasz mnie w krytycznym momencie,
więc to jednak program skrócony. mówisz; normalnie,
kiedy ludzie toną we śnie, nie są talerzami. wyjąć
Marek Sztarbowski: * Jesienna villanella *
03.11.2013 13:13
03.11.2013 13:13
epitafium dla płytki CD
02.11.2013 19:18
02.11.2013 19:18
Kwiecień
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
31
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
01
02
03
04