LOGOWANIE

NEWSLETTER

WYSZUKIWARKA

Dżem z pigwy (z cyklu: Przysiółek zwany Czułością)
16.06.2013 07:52
To się musiało tak skończyć:
solidnym zawrotem
i lekkim omdleniem
po czuwaniu nad ogniem do rana,
choć może to tylko nadmiar
używki zwanej czułością,
może strach przed lataniem
z jastrzębiem nad łąkami,
a może zwykły niedobór
cukru w organizmie
Najlepszy na to jest dżem,
co dz...
Tam gdzie żółte irysy
14.06.2013 10:42
Kupiłam pogodę na wyprzedaży
Teraz niebo przecieka
sącząc nektary skręcające włosy najpiękniej
Słowa związane ledwie słyszalnym szeptem
smakują jak ambrozja
Wiatr zlizuje z grzywek paproci najsłodsze
Z rzęs irysów najkwaśniejsze
Są i cierpkie Jednak wolę o nich nie pamiętać
Postanowił ...
Okno na wschód (z cyklu: Przysiółek zwany Czułością)
13.06.2013 07:42
Tu pachnie drewnem
i dawnymi snami,
ulgą stóp po dwudniowym rajdzie,
przygodami Wesołego Diabła,
co rozrzucał źdźbła siana
po domu, a potem zbyt szybko
wydoroślał i zniknął
Od zachodu czekam na wschód
i kroki na schodach,
ale to o jedno za dużo
„Skoro nie mogę mieć wszystkiego,
Miłość jak bieg maratończyka
12.06.2013 09:34
Pawłowi Antoniszewskiemu
Zawsze się martwię, kiedy nie dzwonisz,
lecz jednocześnie zmartwienie myśl koi,
że masz już dosyć biec w maratonie
o podium, na którym i tak on z nim stoi.
Kiedy ziszczenia nadzieja już bliska,
że ktoś otulił cię ciepłem kochanka,
że w jego ramionach znajd...
Julian Tuwim: *Sik*
12.06.2013 08:17
Szła Nowym Światem z pieskiem
(Ratlerek, Wabił się Smyk),
Oczy miała niebieskie
A piesek – czarne (sic).

Widzę – dziewczyna klasa,
I wdzięk, i urok, i szyk...
- „Przepraszam, jaka to rasa?”
Odrzekła: „Ratler” (sic).

- „Ratler? To dziwne”, wtrącam,
„Myślałem, że fiat lub buic...
Bye Bye (z cyklu: Przysiółek zwany Czułością)
11.06.2013 06:35
Tylko bez czułości -
lepiej się nie odwracać,
wystarczy podnieść rękę
i poruszać palcami jak Liza
w ostatniej scenie,
choć czujesz wzrok na plecach
i starasz się nie myśleć,
że jaskry i tak tu zakwitną,
a ktoś nie będzie umiał
znaleźć w pamięci ich nazwy
Winorośl wreszcie dojrzej...
Ewa Parma: Foreign Language Speaker / Obca w każdym języku
10.06.2013 13:30
Foreign Language Speaker

"I love this total freedom."
(Neil Dorf-Burke)

I’m no good at total freedom
Like a colony abandoned
by its first invader
I feel deserted
and make no sense at all
When you’re a woman
you are expected to be always
a bit scared and uncertain,
ask:...
Bez (z cyklu: Przysiółek zwany Czułością)
10.06.2013 07:30
Bez sensu
tutaj ta koronka
w ulubionym kolorze
wczesnej śliwki,
nadąsana, że za domem,
ale będzie wdzięczna
w porze, gdy spada śnieg,
a na sankach zjeżdża się
prosto z dachu

Bez pytania
przykrywa mnie kurtka
zimowa w środku maja,
w kolorze trawy,
może po to,
by zm...
Ścieżka (z cyklu: Przysiółek zwany Czułością)
07.06.2013 07:47
Yo recorro mirando, mirando, sin aliento.
Wędruję i patrzę, patrzę, z zapartym tchem.



(Don Juan, szaman Castanedy)

Schodzę pierwszy raz ścieżką
do twojego domu,
jeszcze nie wiem,
czy ona ma serce,
ale idę wstrzymując oddech
Na razie ty...
The end
06.06.2013 09:03
Ostatecznie mogę zostać postacią niosącą wbrew wszystkiemu staromodny
w kroju napis koniec, pamiętam jeszcze czasy kiedy coś znaczył. [1]

Teraz nigdy tego nie wiesz, dopadnie cię prequel albo sequel
i jak tu traktować poważnie nawet najlepiej zapowiadający się koniec?
W ogóle kto jeszcze pamię...
Hamak (z cyklu: Przysiółek zwany Czułością)
05.06.2013 07:58
Taki hamak z widokiem na Vegę
i czubki świerków na Stożku
może zatrzymać cię w biegu,
nauczy wolno oddychać,
mówić i jeść bez zadyszki
Może wtedy przestaniesz
skakać po dwa stopnie naraz,
zrywać kartki o miesiąc do przodu,
zaglądać na koniec książki
Święty spokój już dawno ...
Agata Mróz umarła
04.06.2013 09:43
to nieprawda
że śmierć jest czarna
ta okropna pani
gustuje w wielu barwach

z czerwcowej gamy kolorów
złotko nam wykradła

*

4 czerwca 2008...
Jastrząb (z cyklu: Przysiółek zwany Czułością)
03.06.2013 09:00
Dla niego jesteś nieciekawym punktem,
dla którego nie warto się zniżyć
Tylko w baśni jesteś warta porwania
i zamknięcia w zamku na skale,
co rozwiązuje wiele spraw
za jednym machnięciem skrzydła
Znajomy dreszcz wraca igłą
w tajnym zakamarku,
gdzie przetrwał pierwotny lęk -
...
Domek na drzewie (z cyklu: Przysiółek zwany Czułością)
02.06.2013 09:10
Stąd widać prawie wszystko:
Stożek, Magurkę i Czupel,
a nawet dni, kiedy Beskid
wydawał się dachem świata
Absolut miał kolor trawy
i pachniał świerkami po deszczu,
a drozd wyznaczał pory
powrotów do domu
zanim długie cienie
zdążyły wypełznąć z lasu,
by zaspokoić swój gł...
Grudzień
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
N
25
26
27
28
29
30
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
01
02
03
04
05